Wokół nas pojawiają się terminy, które nie dla wszystkich są takie oczywiste, choć można je znaleźć niemal wszędzie. Bo czy każdy dokładnie wie czym właściwie jest WiFi? Albo jak działają popularne ostatnio urządzenia z systemem GPS? Co z GSM? Dzisiaj spróbujemy wyjaśnić, co właściwie znaczą.
Co z tym Wi-Fi?
Zacznijmy może od tego systemu, który szczególnie w miastach jest nam najbliższy i najpowszechniejszy, bo dotyczy nie tylko telefonów komórkowych, ale też tabletów, laptopów, netbooków i komputerów stacjonarnych. Chodzi oczywiście o Wi-Fi. Na początek ciekawostka: mało kto wie, że zarówno ta nazwa jak i charakterystyczne logo jest znakiem towarowym stowarzyszenia Wi-Fi Alliance zrzeszającego producentów urządzeń wyposażonych w możliwość odbioru sygnałów sieci bezprzewodowych.
Cóż to jednak właściwie jest? Jak łatwo się domyślić jest to bezprzewodowa sieć korzystająca z fal radiowych na podobnej zasadzie jak telefony komórkowe czy popularne w latach 90-tych „Walkie-Talkie”. W praktyce wygląda to tak: urządzenie (np. smartfon) przetwarza dane na sygnał radiowy i przez antenę wysyła do odbiornika – routera, który dekoduje sygnał i wysyła go do Internetu. Ta komunikacja może się także odbywać w drugą stronę. Proste? Oczywiście, że tak.
Jak wygląda lokalizacja? Każdy podłączający się do Internetu użytkownik ma przypisany sobie adres IP, który zapisuje się w pamięci routera, do którego się podłączamy. Na tej podstawie można zlokalizować kto, gdzie i kiedy podłączył się do danej sieci. Tak w dużym skrócie, oczywiście. Jeżeli nie chcemy zostawiać po sobie Internetowych śladów obecności należy dopilnować, żeby nasze urządzenia mobilne nie podłączały się do dostępnych sieci automatycznie, a tylko za naszą zgodą. To jest też jeden ze sposobów na zwiększenie bezpieczeństwa naszych danych. O pozostałe zadba sposób szyfrowania danych znane jako WPA/WPA2.
Co jest cechą charakterystyczną Wi-Fi? Powszechność. Hot-Spoty, czyli miejsca z wolnym dostępem do routera znajdziemy dosłownie wszędzie. Centra miast, lotniska, niektóre urzędy, firmy, kawiarnie, centra handlowe czy komunikacja miejska. Nie mówiąc już o tym, że możliwość łączenia się z siecią bezprzewodową mają już chyba wszystkie urządzenia mobilne dostępne obecnie na rynku. Wi-Fi wydaje się synonimem mobilności.
Trzy słowa o GPS
Kolejnym systemem, który chcielibyśmy tutaj opisać jest GPS. Ten trzyliterowy skrót jest równie popularny jak Wi-Fi i podobnie jak on nie dotyczy jedynie telefonów komórkowych. Znacznie częściej mówi się ostatnio o nawigacji GPS, która zyskuje coraz więcej zwolenników. Podobne odbiorniki GPS (Global Positioning System) zamontowane są też w telefonach komórkowych najnowszych generacji. Jak to działa w praktyce?
By odpowiedzieć na to pytanie musimy wznieść się wysoko, aż na orbitę naszej planety, po której krąży około 30 satelitów, ustawionych tak by w każdej chwili z dowolnego miejsca na ziemi można było zobaczyć cztery lub więcej z nich. Uruchomienie odbiornika GPS powoduje, że sprawdza on swoje położenie względem najbliższych satelitów w zasięgu i podaje swoją pozycję w formie współrzędnych. I to wszystko. W największym z możliwych skrótów, oczywiście.
System GPS jak łatwo zauważyć dostępny jest w każdym miejscu na ziemi i jest w stanie zapewnić jak najdokładniejszą orientację, o ile odbiornik będzie mógł połączyć się z satelitami. I tu jest właśnie haczyk – system GPS nie sprawdza się w budynkach, gdzie odbiór sygnału satelitarnego zakłócają np. betonowe ściany.
O co chodzi z GSM
I tu z pomocą przychodzi ostatni system, który zamierzamy opisać – GSM. Jako, że jest to najpopularniejszy obecnie standard komunikacyjny z usług za jego pośrednictwem można korzystać niemal na całym świecie. Pozwala on na transmisję głosu, danych oraz wiadomości tekstowych lub multimedialnych. Brzmi skomplikowanie, ale jakby znajomo? I słusznie, bo GSM oznacza najzwyklejszą sieć komórkową. Odbiornik GSM mierzy jakość dostępnego sygnału z najbliższych mu stacji bazowych (BTS – Base Transceiver Station). Im dalej od stacji, tym mniejsza siła sygnału stąd na przykład zdarza nam się „nie mieć zasięgu”, szczególnie podczas podróży poza miasto. Oznacza to, że sygnał wysyłany przez najbliższy BTS jest zbyt słaby i musimy zmienić miejsce, żeby „złapać” lepszy sygnał. Na tej samej zasadzie można też określić lokalizację, ponieważ siła sygnału przekłada się na odległość między konkretnymi stacjami bazowymi.
Skomplikowane? Raczej nie. Powszechne – zdecydowanie. Tak jak wspomnieliśmy wyżej – GSM jest standardem na niemal całej powierzchni globu, a dodatkowo szczególnie dobrze sprawuje się w miastach z racji bliskości różnych BTS. Tworzy to idealne połączenie z GSM, a dołączając do tego duetu Wi-Fi otrzymujemy trio zdolne zlokalizować niemal każdego i w każdych warunkach.
Jak pokazaliśmy – lokalizacja jest powszechna i choć może wydawać się skomplikowana technicznie to z perspektywy zwykłego użytkownika jest uproszczona do niezbędnego minimum. Wygoda, prostota i skuteczność – wyróżniki współczesnych metod lokalizacji. Wystarczy tylko odważyć się z niej skorzystać.